wtorek, 7 lipca 2015

Przedmowa do pakowania | Zabawy na świeżym powietrzu

The Real Princess by
Edmund Dulac; źródło
Ostatni mail, jaki otrzymałam od mojej hostki, był zakończony zdaniem "Have fun packing". Zanim zakosztuje tej przyjemności upychania swojego dobytku w za małych walizkach oraz rozwiązywania dylematów między różnoraką bawełną lub jeansem (choć w zasadzie, jak patrzę na swoją ubogą ostatnio w odzież szafę, nie będę mieć problemów z włożeniem wszystkiego), powinnam dokonać zakupu jakichkolwiek walizek. Po wielogodzinnej analizie cen, materiału, elegancji, wygody i designu wybrałam najtańsze importowane z Azji walizki o prawdopodobnie typowym dla produktów z tamtej części świata aromacie, wykończone plastikowymi elementami o wątpliwej jakości.

Sprzątanie w szafie, którego rezultatem ma być wstępna lista rzeczy do wzięcia do Wielkiej Brytanii, jeszcze przede mną. Już teraz natomiast wydłuża się lista przedmiotów, które nie mają zbyt znaczącego znaczenia praktycznego, niemniej ich wartość sentymentalna wymyka się sztywnemu rozsądkowi emigranta.



 Pierwsza prawdopodobna martwa natura złożona z sentymentów do wzięcia:
-dwa notatniki (bo nie wiedziałam, na który się zdecydować)
-książka, której nie zdążyłam przeczytać w Polsce (poza nią wszystko in English)
-torba z logiem szanowanego portalu jako część mojej tożsamości
-torebka (uzasadnienie niepotrzebne)

 -The Beatles na ścianę, z wtórną twarzą Paula McCartney'a wykonaną przez jednego z uczniów; żeby częściej mówić Let it be


-cenna literatura (nie biorę oczywiście wszystkiego), rozważam specjalne zakupy nowych materiałów edukacyjnych na wyjazd

Zabawy ogrodowe

#1 Poszukiwania skarbów/gry z mapami (/gra w podchody - Paper Chase/Hare and Hounds/Chalk Chase)
Wymaga przygotowania mapy oraz zaaranżowania terenu, ale wydaje się ciekawą opcją na słoneczne popołudnie w ogrodzie (szczególnie jeśli jest taki duży, jak u mojej host family). Zabawę można łatwo dostosować tematycznie, a dzieciom umożliwić wcielenie się w rycerzy, piratów, Indian. W ramach wstępu do gry można wykonać papierowe stroje/pióropusze/rekwizyty itp.

#2 Gra w klasy (hopscotch)/wymyślanie własnych torów przeszkód
Moja ulubiona gra w dzieciństwie, sprawdzała się w przypadku tworzenia torów rowerowych na drodze asfaltowej. Za pomocą kredy można narysować trasę, slalom, przeszkody, mosty z wodą/kładki nad wyimaginowaną lawą itp.

źródło
#3 Zabawa z cieniem (shadow tag)
Odmiana berka, w której aby złapać daną osobę trzeba... stanąć na jej cień. Generalnie cień wydaje się być kolejną rzeczą z potencjałem ukrytym (potencjałem w cieniu!)

#4 Marco Polo
Jedna osoba zamyka oczy, a pozostali ustawiają się w jakiejś odległości. Osoba z zamkniętymi oczami krzyczy "Marco", a pozostali uczestnicy muszą odpowiedzieć za każdym razem "Polo". Osoba z zamkniętymi oczami idzie w stronę, z której dochodzi głos i stara się złapać jednego z graczy. Gdy się uda, złapana osoba staje się Marco i ona łapie. Uwaga! Może być rozgrywana w basenie!
można zagrać z telefonem / app
i z rekinem, nie mogłam się powstrzymać /źródło
#5 Listki i słomka
Może być wykorzystana osobno lub jako element większego toru z konkurencjami.
Osoba prowadząca zabawę dzieli graczy na dwie grupy, z których każda otrzymuje kartonowe pudełko, oddalone metr od leżącego stosu liści. Na dany znak uczestnicy próbują wciągnąć listek za pomocą słomki i szybko wrzucają go do pudełka. Grupa, która zbierze do kartonu najwięcej liści, wygrywa zabawę.
(wg książki Wyprawa odkrywcza do żywiołów, Ina Kunz)

+pomocny artykuł "Zabawy i zabawki" | angielskic2

-i "redy" i "nie redy" jednocześnie
an-pair

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz