|
czaszka cyklopa/Mastodon skull |
By odkupić winy za ostatnie posty, które nie był ani
passionate ani
curious - The Natural History Museum. W moim pokoju regularnie zalęgają się kolejne generacje pająków i nie przeraża mnie perspektywa chodzenia boso po podwórku, ale generalnie staram się ograniczać swój kontakt z robalami do słuchania The Beatles. Mój entuzjazm dot. NHM został początkowo zgaszony. Błądziłam po stronie internetowej muzeum i napotykałam jedynie obrazki różnych głazów (pomyśleć, że kogoś to podnieca) oraz latających, bliżej niezidentyfikowanych przeze mnie dziwactw. Cierpliwość się opłaciła, znalazłam to, na czym zależało mi od początku.
Krew, kości i trupy. Wchodzę.